Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
na to słów." Z przykrością pomyślał o pannie Gieni i Oldze: "One też się domyślają. Prócz nich chyba tylko Miecio Sierpowski coś zauważył." Zachowanie się Miecia wobec Boryczki po tym zajściu było zbyt dyskretne, a zatem fałszywe. Zresztą, Miecio Sierpowski we wszystkim był fałszywy. Żółte, spiczaste wąsiki, które tak często podkręcał, nadawały mu wyraz szyderczy. Chód jego - wyrzucanie nóg na boki, rozkładanie rąk i rozczapierzanie palców - przypominał człowieka zaganiającego gęsi .
Wszystko było w nim rozlazłe i rozciapane jak stary cebrzyk bez obręczy. Gdy z garderoby wychodził znajomy gość, Miecio wskazywał nań brodą i mówił: "O, już lezie ten szmaciarz . A potem
na to słów." Z przykrością pomyślał o pannie Gieni i Oldze: "One też się domyślają. Prócz nich chyba tylko Miecio Sierpowski coś zauważył." Zachowanie się Miecia wobec Boryczki po tym zajściu było zbyt dyskretne, a zatem fałszywe. Zresztą, Miecio Sierpowski we wszystkim był fałszywy. Żółte, spiczaste wąsiki, które tak często podkręcał, nadawały mu wyraz szyderczy. Chód jego - wyrzucanie nóg na boki, rozkładanie rąk i rozczapierzanie palców - przypominał człowieka zaganiającego gęsi &lt;page nr=208&gt;.<br> Wszystko było w nim rozlazłe i rozciapane jak stary cebrzyk bez obręczy. Gdy z garderoby wychodził znajomy gość, Miecio wskazywał nań brodą i mówił: "O, już lezie ten szmaciarz . A potem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego