jako osoby niezależnej, nie podlegającej zewnętrznym wpływom. Dla utrzymywania dobrego mniemania o sobie samym potrzebujemy przekonania, iż sami kontrolujemy swój wewnętrzny świat; niechętnie więc myślimy, iż podlegamy wpływom reklam czy innych oddziaływań perswazyjnych. Jak więc pogodzić przekonanie o potędze telewizji z potrzebą myślenia o sobie jako o niezależnym, niepodlegającym wpływom podmiocie?<br>Można wskazać dwa różne sposoby radzenia sobie z tym dylematem. Po pierwsze, poprzez dodatkowe przekonania, iż media, a zwłaszcza telewizja działają podstępnie, nieczysto czy podświadomie i dlatego jesteśmy pod ich wpływem, nawet jeżeli tego nie chcemy. Po drugie, poprzez przekonanie, iż inni ludzie są bardziej podatni na wpływy telewizji niż