Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
pytań odpowiedziałaś tak, może czas pójść krok dalej i nakręcić własny erotyczny film?
Lilka Fajer

Postanowiliśmy zaszaleć. Poszliśmy z Jackiem, moim narzeczonym, do sex shopu, żeby wypożyczyć jakiś słodki, elegancki i podniecający filmik erotyczny. Wiecie, takie figielki w jedwabnej pościeli, trochę ostrzejsza "Różowa seria". Jakieś zbliżenia na nagie, opalone i podniecające ciała. On zbudowany jak młody bóg, z potężnym penisem, który aż chciałoby się pogłaskać. Ona z piersiami jak melony, płaskim brzuchem i uroczym, ufarbowanym na jasny blond trójkącikiem między udami. Egzotyczna sceneria, jakiś lekki, niezbyt narzucający się scenariusz. Ot tak, żebyśmy oglądali film sącząc wino i w połowie zaczęli się
pytań odpowiedziałaś tak, może czas pójść krok dalej i nakręcić własny erotyczny film? <br>&lt;au&gt;Lilka Fajer&lt;/&gt;<br><br>Postanowiliśmy zaszaleć. Poszliśmy z Jackiem, moim narzeczonym, do sex shopu, żeby wypożyczyć jakiś słodki, elegancki i podniecający filmik erotyczny. Wiecie, takie figielki w jedwabnej pościeli, trochę ostrzejsza "Różowa seria". Jakieś zbliżenia na nagie, opalone i podniecające ciała. On zbudowany jak młody bóg, z potężnym penisem, który aż chciałoby się pogłaskać. Ona z piersiami jak melony, płaskim brzuchem i uroczym, ufarbowanym na jasny blond trójkącikiem między udami. Egzotyczna sceneria, jakiś lekki, niezbyt narzucający się scenariusz. Ot tak, żebyśmy oglądali film sącząc wino i w połowie zaczęli się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego