Możliwa jest postawa czynna, niektórzy akurat odczuwają jakiś pęd do działania, jest to ta postawa, której fundamenty Evola starł się stworzyć w swoim dziele "Ujarzmianie Tygrysa". Chodzi w niej o aktywne zaangażowanie się w procesy tego świata, ale tak rozumiane zaangażowanie, które nie pozwoli na podtrzymywanie zmurszałego porządku. Nie można podpierać ruin świata odchodzącego w przeszłość, świata, który już de facto jest tylko godny zniszczenia, bo jest to świat mieszczański, który zrodził się w okresie schyłkowym, który nie ma już nic wspólnego z tradycją. Sensownym podejściem jest zatem przyspieszanie procesów destrukcyjnych, aby wydarzenia jak najszybciej dobiegły swego końca.</><br><br><tit> Hiperborejczyk</><br><tit> rozmowa z