Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.12
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Sprawa dotyczy kilkunastu kobiet, które pracowały w Urzędzie Celnym w Świecku. Podlegał rzepińskiej Izbie Celnej i po jego likwidacji 1 sierpnia część osób przeniesiono do Gorzowa. Ale od 15 września mają zacząć pracę m.in na wschodniej granicy. - Dostałyśmy do podpisania oświadczenia, że zgadzamy się - mówią kobiety. Gdy nie chciały podpisać oświadczeń usłyszały, że stracą pracę. Choć według decyzji szefa służby celnej Wiesława Czyżowicza nie podlegają tzw. alokacji (przeniesieniu), bo są matkami, które same wychowują dzieci lub mają dzieci do czterech lat. Zgodnie z Kodeksem pracy i ustawą o służbie celnej można je przenieść tylko za ich zgodą.

Związki protestują

Rzeczniczka
Sprawa dotyczy kilkunastu kobiet, które pracowały w Urzędzie Celnym w Świecku. Podlegał rzepińskiej Izbie Celnej i po jego likwidacji 1 sierpnia część osób przeniesiono do Gorzowa. Ale od 15 września mają zacząć pracę m.in na wschodniej granicy. - Dostałyśmy do podpisania oświadczenia, że zgadzamy się - mówią kobiety. Gdy nie chciały podpisać oświadczeń usłyszały, że stracą pracę. Choć według decyzji szefa służby celnej Wiesława Czyżowicza nie podlegają tzw. alokacji (przeniesieniu), bo są matkami, które same wychowują dzieci lub mają dzieci do czterech lat. Zgodnie z Kodeksem pracy i ustawą o służbie celnej można je przenieść tylko za ich zgodą.<br><br>&lt;tit&gt;Związki protestują&lt;/&gt;<br><br>Rzeczniczka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego