Typ tekstu: Książka
Autor: Kern Ludwik Jerzy
Tytuł: Ferdynand Wspaniały
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
lubię podróżować. Podróżowałem już wzdłuż i podróżowałem już wszerz, a nie podróżowałem jeszcze z góry na dół i z dołu do góry.
- Niestety, podróże te nie będą zbyt długie - zauważył dyrektor. - Nasz hotel ma wszystkiego osiem pięter.
- Zupełnie wystarczy, jak na pierwszy raz - powiedział Ferdynand. - Czy będę mógł zaraz zacząć podróżować?
- Oczywiście - powiedział portier. - Mam przy sobie klucz od windy.
- Więc chodźmy! - zawołał Ferdynand i podskoczył z radości.
- Chodźmy - odrzekł dyrektor.
Wszyscy trzej opuścili pokój Ferdynanda.

Winda znajdowała się akurat na parterze.
- Zaraz ją tu ściągniemy - powiedział dyrektor.
- Jak to: ściągniemy? - zainteresował się Ferdynand.
- Zobaczy pan za chwilę. Ona sama tu
lubię podróżować. Podróżowałem już wzdłuż i podróżowałem już wszerz, a nie podróżowałem jeszcze z góry na dół i z dołu do góry.<br>- Niestety, podróże te nie będą zbyt długie - zauważył dyrektor. - Nasz hotel ma wszystkiego osiem pięter.<br>- Zupełnie wystarczy, jak na pierwszy raz - powiedział Ferdynand. - Czy będę mógł zaraz zacząć podróżować?<br>- Oczywiście - powiedział portier. - Mam przy sobie klucz od windy.<br>- Więc chodźmy! - zawołał Ferdynand i podskoczył z radości.<br>- Chodźmy - odrzekł dyrektor.<br>Wszyscy trzej opuścili pokój Ferdynanda.<br><br>Winda znajdowała się akurat na parterze.<br>- Zaraz ją tu ściągniemy - powiedział dyrektor.<br>- Jak to: ściągniemy? - zainteresował się Ferdynand.<br>- Zobaczy pan za chwilę. Ona sama tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego