Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
się spierał. Moje litewskie sentymenty uważał za dziwactwo i przypisywał mi chęć uważania się za Bałta. Prawdopodobnie, gdyby znalazł się wśród emigrantów w wojennym Londynie, dzieliłby z nimi mocarstwowe iluzje i nie chciałby słyszeć o żadnych Litwinach, Białorusinach i Ukraińcach, a także planowałby rozciągnięcie na Litwę polskiego protektoratu.
Chociaż dużo podróżował i czytał, nie myślę, żeby różnił się bardzo od tych emigrantów w ocenie Zachodu, co z mojej strony jest surową krytyką, bo oznacza, że zawsze pozostawał na zewnątrz życia krajów zachodnich, nie próbując wczuć się w ich specyficzne problemy.
Krytykuję go, ale i podziwiam. Jedyne pismo niezależne między Elbą i
się spierał. Moje litewskie sentymenty uważał za dziwactwo i przypisywał mi chęć uważania się za Bałta. Prawdopodobnie, gdyby znalazł się wśród emigrantów w wojennym Londynie, dzieliłby z nimi mocarstwowe iluzje i nie chciałby słyszeć o żadnych Litwinach, Białorusinach i Ukraińcach, a także planowałby rozciągnięcie na Litwę polskiego protektoratu.<br> Chociaż dużo podróżował i czytał, nie myślę, żeby różnił się bardzo od tych emigrantów w ocenie Zachodu, co z mojej strony jest surową krytyką, bo oznacza, że zawsze pozostawał na zewnątrz życia krajów zachodnich, nie próbując wczuć się w ich specyficzne problemy.<br> Krytykuję go, ale i podziwiam. Jedyne pismo niezależne między Elbą i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego