Typ tekstu: Książka
Autor: Wiedemann Adam
Tytuł: Sęk Pies Brew
Rok: 1998
nie do końca) gruncie. Bo o ile dla mnie Jacek był osobnikiem nieznośnie, co prawda, zasadniczym i pozbawionym poczucia humoru, ale jednak sympatycznym, o tyle chłopczyk zwyczajnie go nie lubił i wcale nie zamierzał tego ukrywać; pamiętał za to mnóstwo zabawnych historyjek z Jackiem w roli głównej, jak to Jacek podrywał dziewczyny na swoje najnowsze poglądy filozoficzne albo jak wygłaszał listę pięciu zagadnień, których powinna dotyczyć literatura; tamtego dnia rozbawiłby mnie pewnie nawet kawał o dwóch krowach siedzących na drucie (który zresztą wtedy nie był mi jeszcze znany), toteż umierałem już nieomal ze śmiechu, krztusząc się i dławiąc, gdy chłopczyk, ufny
nie do końca) gruncie. Bo o ile dla mnie Jacek był osobnikiem nieznośnie, co prawda, zasadniczym i pozbawionym poczucia humoru, ale jednak sympatycznym, o tyle chłopczyk zwyczajnie go nie lubił i wcale nie zamierzał tego ukrywać; pamiętał za to mnóstwo zabawnych historyjek z Jackiem w roli głównej, jak to Jacek podrywał dziewczyny na swoje najnowsze poglądy filozoficzne albo jak wygłaszał listę pięciu zagadnień, których powinna dotyczyć literatura; tamtego dnia rozbawiłby mnie pewnie nawet kawał o dwóch krowach siedzących na drucie (który zresztą wtedy nie był mi jeszcze znany), toteż umierałem już nieomal ze śmiechu, krztusząc się i dławiąc, gdy chłopczyk, ufny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego