Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
pomiatania "polaczyszką", wydawania mu idiotycznych poleceń itp. Prowokacje te osiągnęły cel niezupełnie taki, jakiego się major spodziewał. Doprowadzony do granic wytrzymałości, a krewki z natury, mój rodzic na jednym z postojów dał po pysku zwierzchnikowi. Sprawa się oparła o wojskowy trybunał, sądzący ojca z wolnej stopy w Warszawie. Sąd uniewinnił podsądnego z braku dowodów popełnionego czynu. Jedyny świadek zdarzenia, "jamszczyk", czyli furman powożący bryczką, oświadczył, że niczego w ogóle nie widział. Też pewno nie znosił majora, a chyba i niepopularność tegoż wśród kolegów-oficerów zrobiła swoje. Jedyną "karą", jaka spotkała ojca, było usunięcie z wojska, co można było potraktować raczej jako
pomiatania "polaczyszką", wydawania mu idiotycznych poleceń itp. Prowokacje te osiągnęły cel niezupełnie taki, jakiego się major spodziewał. Doprowadzony do granic wytrzymałości, a krewki z natury, mój rodzic na jednym z postojów dał po pysku zwierzchnikowi. Sprawa się oparła o wojskowy trybunał, sądzący ojca z wolnej stopy w Warszawie. Sąd uniewinnił podsądnego z braku dowodów popełnionego czynu. Jedyny świadek zdarzenia, "jamszczyk", czyli furman powożący bryczką, oświadczył, że niczego w ogóle nie widział. Też pewno nie znosił majora, a chyba i niepopularność tegoż wśród kolegów-oficerów zrobiła swoje. Jedyną "karą", jaka spotkała ojca, było usunięcie z wojska, co można było potraktować raczej jako
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego