Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
A mnie jest szkoda lata. Na parkanie afisz LOPP. On nosił się na biało, jak do tenisa, oryginalne angielskie spodnie, skarpety z granatowym szlaczkiem, koszula z krótkim rękawem, pulower w głęboki serek, miękkie buty z okrągłymi noskami, spacerowo, trochę to drażniące, pozerskie, zgodził się, bo ona nalegała. Czuł się jak podstarzały lowelas, tym bardziej że ona wyglądała świeżo i wyjątkowo młodo. Ale to uczucie sprawiało mu przyjemność. Jeszcze jedno, miał świadomość, że bardzo łatwo nabywa zwyczajów fircyka. Róża była naturalna, białe jedwabne pończochy, szal z Isadory Duncan, zwiewna, subtelne pastele, biało-srebrne pantofelki, które śmiesznie przekrzywiła czubkami do środka, za to
A mnie jest szkoda lata. Na parkanie afisz LOPP. On nosił się na biało, jak do tenisa, oryginalne angielskie spodnie, skarpety z granatowym szlaczkiem, koszula z krótkim rękawem, pulower w głęboki serek, miękkie buty z okrągłymi noskami, spacerowo, trochę to drażniące, pozerskie, zgodził się, bo ona nalegała. Czuł się jak podstarzały lowelas, tym bardziej że ona wyglądała świeżo i wyjątkowo młodo. Ale to uczucie sprawiało mu przyjemność. Jeszcze jedno, miał świadomość, że bardzo łatwo nabywa zwyczajów fircyka. Róża była naturalna, białe jedwabne pończochy, szal z Isadory Duncan, zwiewna, subtelne pastele, biało-srebrne pantofelki, które śmiesznie przekrzywiła czubkami do środka, za to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego