w &lt;name type="place"&gt;Hiszpanii&lt;/&gt; w połowie marca. Otrzymują sygnały, że &lt;name type="place"&gt;Niemcy&lt;/&gt; byłyby gotowe zgodzić się na odłożenie o kilka lat decyzji w sprawie systemu głosowania w &lt;name type="org"&gt;Radzie UE&lt;/&gt;. Nieoficjalnie proponowana przez &lt;name type="place"&gt;Berlin&lt;/&gt; formuła polegałaby na automatycznym przyjęciu rozwiązań &lt;name type="org"&gt;Konwentu&lt;/&gt;, o ile &lt;name type="org"&gt;Rada UE&lt;/&gt; nie zdecyduje inaczej kwalifikowaną większością głosów.<br>&lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; wolałaby, by podstawą kompromisu był system nicejski, który ewentualnie mógłby być zmieniony. Nasza dyplomacja chce także, by w razie przyjęcia systemu podwójnej większości wymagany minimalny limit demograficzny został podwyższony z 2/3 do 3/5 ludności &lt;name type="org"&gt;Unii&lt;/&gt;. W ten sposób &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; miałaby większy wpływ na ewentualne blokowanie decyzji w &lt;name type="org"&gt;Radzie UE&lt;/&gt;. Na razie