był prezesem PSS uważa, że to bzdura. Komuś celowo zależy na tym, by wojsko nie kupowało u nas. <br>Innego zdania jest Bronisław Komorowski, były minister obrony narodowej: Kapitalizm ma swoje reguły. Kupuje się to, co jest dobre. To co jest potrzebne. Nie można zmusić wojska, by kupowało wszystko, co mu podsuniemy. <br>Oczywiście, nie można powiedzieć, że miejscowi handlowcy nie mają z odbywających się na poligonie ćwiczeń żadnych korzyści. Podczas manewrów "Srong Resolve" Tadeusz Giza, właściciel hurtowni warzyw i owoców, zaopatrywał całą 20. Brygadę z Bartoszyc. Duńczycy kupowali w mieście ciastka, coca-colę i chipsy. Co jakiś czas pod "Biedronkę" podjeżdżał wojskowy