w trwałe i silne przekonania ani zaangażowaniu społecznemu, nie ma utrwalonych standardów, jest czasem relaksu, hedonizmu i indywidualizmu, życia chwilą (nie ma ideologii, które byłyby warte wielkich ofiar). Aspekty kulturowe postmodernizmu odrzucają szacunek dla tradycji, natomiast poszukują nowości i innowacji, chwilowej radości, euforii, nostalgii, pastiszu, niekonsekwencji. Nie ma w nim podziału na kulturę "wyższą" i "niższą" albo tworzenia ważnych etycznych dystynkcji w ofercie kulturalnej. Jameson [1984] traktuje postmodernizm jako "logikę kulturową kapitalizmu", choć sam postmodernizm programowo odrzuca wszelką logikę. <br>Polityczne i moralne konsekwencje postmodernizmu są oczywiste. Ogólne jego nastawienie jest apolityczne i amoralne. Nie ma ustalonych celów postępu politycznego, poza tworzeniem