wyślizgując się wszelkim definicjom i manipulując symbolami. Kreuje style, mody, obyczaje. Niegdyś łamał zasady i standardy, teraz wyznacza je na nowo. <br>W latach 70. wyznał, że chciałby zostać premierem narodu, który by sam stworzył. I bez tego stanowiska ma wiernych poddanych na całym świecie, którzy w jego tekstach odnajdują głęboki, poetycki przekaz i w pełni się z nim identyfikują. "Moje płyty są tylko częściowo autobiograficzne. Inspiruję się losami innych ludzi, ich wyznaniami, przeżyciami. Opisuję, a nie spowiadam się." Bowie dobrze rozumie swoją publiczność i jak mało kto wyczuwa zeitgeist (ducha czasu) swojej epoki. <br>Tytuł jego najnowszego albumu - "Reality" - sugeruje, że Bowie