Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
rozsądnym czasie przebadać i uporządkować archiwa pozostawione przez Służbę Bezpieczeństwa. Nie tylko po to, żeby każdy, kto chce, mógł skonfrontować się z prawdą o sobie, tak jak to zalecał Bronisław Wildstein. Również po to, żeby owymi archiwami przestała rządzić logika policji politycznej zbudowana na pogardzie. I by przestała zatruwać tą pogardą nas wszystkich.

Andrzej Leder
filozof kultury i psycholog.
Autor książek "Nieświadomość jako pustka"
"Przemiana mitów
czyli życie w epoce schyłku".

Narcyz na prezydenta


Gdzie kończy się wiara w siebie, a zaczyna neurotyczne samouwielbienie? Jeśli nawet istnieje odpowiedź na to pytanie, to nie oczekujmy jej od polityków. Zwłaszcza podczas kampanii wyborczej
rozsądnym czasie przebadać i uporządkować archiwa pozostawione przez Służbę Bezpieczeństwa. Nie tylko po to, żeby każdy, kto chce, mógł skonfrontować się z prawdą o sobie, tak jak to zalecał Bronisław Wildstein. Również po to, żeby owymi archiwami przestała rządzić logika policji politycznej zbudowana na pogardzie. I by przestała zatruwać tą pogardą nas wszystkich.<br><br>&lt;au&gt;Andrzej Leder<br>filozof kultury i psycholog.<br>Autor książek "Nieświadomość jako pustka"<br>"Przemiana mitów<br>czyli życie w epoce schyłku".&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="mf"&gt;&lt;tit&gt;Narcyz na prezydenta&lt;/&gt;<br><br><br>Gdzie kończy się wiara w siebie, a zaczyna neurotyczne samouwielbienie? Jeśli nawet istnieje odpowiedź na to pytanie, to nie oczekujmy jej od polityków. Zwłaszcza podczas kampanii wyborczej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego