Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
deszczu pod rynnę: Pimko przekazuje go niejako Młodziakom, Młodziakówna - Miętusowi, Miętus - wujostwu.
Nawet po wiejskim pogromie Józio wpada w sieć narzeczeńskiej miłości, uplecioną przez Zosię... Umie już się wtedy bronić, ale nie potrafi wyjaśnić, czemu się tak dzieje. Inaczej narrator Filidora, który buduje model Józiowych udręk i peregrynacji.
Jest to poglądowy i dydaktyczny model powiastki filozoficznej, którą od razu rozpoznała krytyka, nie umiejąc jednak odczytać jej przesłania.
W Wolterowskim Kandydzie ufnego - więc naiwnego - bohatera prześladują stale cierpienia i nieszczęścia, które przyjmuje on z przekonaniem (wziętym od Leibniza), że przyszło mu żyć w "najlepszym z możliwych" światów. Zasadą wyboru zdarzeń jest więc
deszczu pod rynnę: Pimko przekazuje go niejako Młodziakom, Młodziakówna - Miętusowi, Miętus - wujostwu.<br>Nawet po wiejskim pogromie Józio wpada w sieć narzeczeńskiej miłości, uplecioną przez Zosię... Umie już się wtedy bronić, ale nie potrafi wyjaśnić, czemu się tak dzieje. Inaczej narrator Filidora, który buduje model Józiowych udręk i peregrynacji.<br>Jest to poglądowy i dydaktyczny model powiastki filozoficznej, którą od razu rozpoznała krytyka, nie umiejąc jednak odczytać jej przesłania.<br>W Wolterowskim Kandydzie ufnego - więc naiwnego - bohatera prześladują stale cierpienia i nieszczęścia, które przyjmuje on z przekonaniem (wziętym od Leibniza), że przyszło mu żyć w "najlepszym z możliwych" światów. Zasadą wyboru zdarzeń jest więc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego