Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
nabazgrał zwięzłe polecenie: "Przeczytać od strony trzeciej do szesnastej, sporządzić streszczenie, opanować pamięciowo."
Spojrzałem na tytuł dzieła i osłupiałem. Polityka społeczno-gospodarcza Cesarstwa w regionach północno-zachodnich. Przeczytałem to jeszcze raz. Może źle widzę, może nieodpowiednio rozpoznałem jakiś znak, może to wina klucza do interpretacji... Niestety. Musiałem się z tym pogodzić. Nadeszły ciężkie czasy.
Ktoś zarzucił mi do głowy wędkę mentalnego kontaktu.
"Widzę, że nie podoba ci się ten temat."
"Nocny Śpiewak?.."
"Nie. Popatrz do tyłu, za tego aksamitnego eleganta."
Obejrzałem się. Powitał mnie uśmiech. Chłopiec miał miłą okrągłą twarz, kilka pryszczy i widać było, że kocha jeść."Jestem Mówca. Koniec
nabazgrał zwięzłe polecenie: "Przeczytać od strony trzeciej do szesnastej, sporządzić streszczenie, opanować pamięciowo."<br>Spojrzałem na tytuł dzieła i osłupiałem. Polityka społeczno-gospodarcza Cesarstwa w regionach północno-zachodnich. Przeczytałem to jeszcze raz. Może źle widzę, może nieodpowiednio rozpoznałem jakiś znak, może to wina klucza do interpretacji... Niestety. Musiałem się z tym pogodzić. Nadeszły ciężkie czasy. <br>Ktoś zarzucił mi do głowy wędkę mentalnego kontaktu.<br>"Widzę, że nie podoba ci się ten temat."<br>"Nocny Śpiewak?.."<br>"Nie. Popatrz do tyłu, za tego aksamitnego eleganta."<br>Obejrzałem się. Powitał mnie uśmiech. Chłopiec miał miłą okrągłą twarz, kilka pryszczy i widać było, że kocha jeść."Jestem Mówca. Koniec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego