nietykalną.<br>- &lt;who3&gt;Wyciągnął Pan biuro z długów i stworzył mu solidne zaplecze finansowe. Czym podyktowana była decyzja przyjęcia propozycji Urzędu?&lt;/&gt;<br>- &lt;who4&gt;Tę propozycję otrzymałem już półtora roku temu, ale wtedy jeszcze nie byłem przygotowany na to, by ją przyjąć. Ponowna propozycja zbiegła się z zakończeniem mojej kadencji w "Gdańsk Touriście" i z pogorszeniem się współpracy z zarządem miasta w Gdańsku. Jej efektem było to, że nie chciałem podpisać uchwały o nieodpłatnym zbycie majątku spółki, wychodząc z założenia, że osobom w niej pracującym przysługuje prawo wykupienia udziałów i w przyszłości czerpania z tego tytułu jakichś zysków. Przechodząc do Warszawy, pod uwagę brałem też fakt