Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
dwóch uczestników (Belg i Norweg) cała reszta, włącznie z chwaloną przez was Alą Janosz, zaprezentowała się koszmarnie. Nie dziwi zażenowanie Wojewódzkiego - choć on jeden miał uszy na swoim miejscu.
Ania i Patrycja
Podejrzany dyspozytor domaga się "trzynastki"
To już szczyt tupetu i pazerności! Tomasz S. (40 l.), były dyspozytor łódzkiego pogotowia, któremu prokuratura postawiła zarzut handlu informacjami o śmierci pacjentów, domaga się trzynastej pensji! A chodzi aż o 3 tys. zł.
Pan S. domaga się pieniędzy za czas, kiedy był zwolniony z pracy. A wyleciał rok temu za to, że działał na szkodę pogotowia, w którym pracował. Kierował bowiem konkurencyjną firmą
Ania i Patrycja
Podejrzany dyspozytor domaga się "trzynastki"
To już szczyt tupetu i pazerności! Tomasz S. (40 l.), były dyspozytor łódzkiego pogotowia, któremu prokuratura postawiła zarzut handlu informacjami o śmierci pacjentów, domaga się trzynastej pensji! A chodzi aż o 3 tys. zł.
Pan S. domaga się pieniędzy za czas, kiedy był zwolniony z pracy. A wyleciał rok temu za to, że działał na szkodę pogotowia, w którym pracował. Kierował bowiem konkurencyjną firmą
dwóch uczestników (Belg i Norweg) cała reszta, włącznie z chwaloną przez was Alą Janosz, zaprezentowała się koszmarnie. Nie dziwi zażenowanie Wojewódzkiego - choć on jeden miał uszy na swoim miejscu. <br><au>Ania i Patrycja</></></><br><br><div type="art" sub="home"><tit>Podejrzany dyspozytor domaga się "trzynastki"</><br>To już szczyt tupetu i pazerności! Tomasz S. (40 l.), były dyspozytor łódzkiego pogotowia, któremu prokuratura postawiła zarzut handlu informacjami o śmierci pacjentów, domaga się trzynastej pensji! A chodzi aż o 3 tys. zł.<br>Pan S. domaga się pieniędzy za czas, kiedy był zwolniony z pracy. A wyleciał rok temu za to, że działał na szkodę pogotowia, w którym pracował. Kierował bowiem konkurencyjną firmą
