Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
i zabarwiony wyższością ton - przerwał Geralt. - Bo zaczyna on działać mi na nerwy.
- To była pierwsza sprawa - przypomniał Regis - z dwóch, które zamierzałem poruszyć. Oto druga: gdy Milva dostrzeże twoją nadopiekuńczość, gdy zorientuje się, że cackasz się i trzęsiesz nad nią jak nad jajkiem, po prostu się wścieknie. A potem pogrąży się w stresie, który jest dla niej absolutnie niewskazany. Geralt, ja nie chcę być mentorem. Chcę być racjonalny.
Nie odpowiedział.
- Jest też trzecia sprawa - dodał Regis, wciąż wiercąc go oczami. - Przez Ysgith nie pchają nas entuzjazm i żądza przygód, lecz konieczność. Po wzgórzach hulają wojska, a my musimy dostać się
i zabarwiony wyższością ton - przerwał Geralt. - Bo zaczyna on działać mi na nerwy.<br>- To była pierwsza sprawa - przypomniał Regis - z dwóch, które zamierzałem poruszyć. Oto druga: gdy Milva dostrzeże twoją nadopiekuńczość, gdy zorientuje się, że cackasz się i trzęsiesz nad nią jak nad jajkiem, po prostu się wścieknie. A potem pogrąży się w stresie, który jest dla niej absolutnie niewskazany. Geralt, ja nie chcę być mentorem. Chcę być racjonalny.<br>Nie odpowiedział.<br>- Jest też trzecia sprawa - dodał Regis, wciąż wiercąc go oczami. - Przez Ysgith nie pchają nas entuzjazm i żądza przygód, lecz konieczność. Po wzgórzach hulają wojska, a my musimy dostać się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego