Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
dalekobieżne i prywatne samochody. W ich ręce wpada czasem trzech, czasem pięciu tragarzy w ciągu miesiąca. Większość to młodzi mężczyźni. Ale kokainę przewożą i staruszki, i dziewczyny. Schowaną pod ubraniem, zagrzebaną w bagażu w ładowni autobusu lub w kapsułkach w żołądku.

Komendant San Jacinto często osobiście prze­szukuje ludzi i pojazdy. Autobus zatrzymuje się, pasażerowie wychodzą, komendant wyłuskuje z grupy przypadkową osobę. Prosi o dokumenty, czasem każe podnieść koszulę (najczęściej używaną przez tragarzy metodą jest opasanie się woreczkami z kokainą). Komendant uważnie patrzy w oczy, ma groźną minę. W tym czasie wytresowany pies obwąchuje pozostawiony na fotelach bagaż osobisty i zawartość
dalekobieżne i prywatne samochody. W ich ręce wpada czasem trzech, czasem pięciu tragarzy w ciągu miesiąca. Większość to młodzi mężczyźni. Ale kokainę przewożą i staruszki, i dziewczyny. Schowaną pod ubraniem, zagrzebaną w bagażu w ładowni autobusu lub w kapsułkach w żołądku.<br><br>Komendant San Jacinto często osobiście prze­szukuje ludzi i pojazdy. Autobus zatrzymuje się, pasażerowie wychodzą, komendant wyłuskuje z grupy przypadkową osobę. Prosi o dokumenty, czasem każe podnieść koszulę (najczęściej używaną przez tragarzy metodą jest opasanie się woreczkami z kokainą). Komendant uważnie patrzy w oczy, ma groźną minę. W tym czasie wytresowany pies obwąchuje pozostawiony na fotelach bagaż osobisty i zawartość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego