zwijają je w trąbkę i połykają w całości. Liście znajdywano w odchodach niestrawione, jakby małpy nie miały z nich pożytku. Po co więc je jadły? <br>Zauważono, że szympansy robiły to zwłaszcza na początku pory deszczowej, kiedy najintensywniej są atakowane przez pasożyty. Czyżby w ten sposób pozbywały się ich z przewodu pokarmowego?<br>Analiza chemiczna wykazała obecność w liściach tiarubiny - substancji bakterio- i grzybobójczej. Strzał w dziesiątkę? Problem wydawał się rozwiązany, ale dalsze obserwacje ujawniły, że szympansy zjadają w podobny sposób liście jeszcze ponad 30 innych gatunków, które zawierały różne substancje chemiczne, o odmiennym działaniu - a niektóre bez żadnego wyraźnego wpływu na organizm