Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
siebie uczciwi ze szczerym oddaniem.
Wesele przeciągnęło się do rana, bo była uczta, na jaką tylko mogliśmy się zdobyć przy pomocy Fejgi, były śpiewy i tańce, nawet Olejniczak tańczył, w ogóle nastrój panował odpowiedni i wszyscy czuli się u siebie, w swoim gronie. Tylko pod koniec wyszła maleńka chmurka. Otóż póki Olejniczak przemawiał, to trochę tej wódki, którą naszykowałem dla wszystkich, Łąpieć - sympatyk zdążył wytrąbić i potem ciągle pytał Olejniczaka, czy pamięta, jak Uliński się modlił i co z tego? "Nic z tego płakał - nie ma już Ulińskiego, nie ma ŤPracyť" - i tak, w kółko rozpaczał, że przepadła jedność szewska, aż
siebie uczciwi ze szczerym oddaniem.<br>Wesele przeciągnęło się do rana, bo była uczta, na jaką tylko mogliśmy się zdobyć przy pomocy Fejgi, były śpiewy i tańce, nawet Olejniczak tańczył, w ogóle nastrój panował odpowiedni i wszyscy czuli się u siebie, w swoim gronie. Tylko pod koniec wyszła maleńka chmurka. Otóż póki Olejniczak przemawiał, to trochę tej wódki, którą naszykowałem dla wszystkich, Łąpieć - sympatyk zdążył wytrąbić i potem ciągle pytał Olejniczaka, czy pamięta, jak Uliński się modlił i co z tego? "Nic z tego płakał - nie ma już Ulińskiego, nie ma ŤPracyť" - i tak, w kółko rozpaczał, że przepadła jedność szewska, aż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego