na Fafułę.<br>Muszę umrzeć - wola boża.<br>Niechaj zbliżą się do łoża<br>Królewicze i królewny,<br>Do nich mam interes pewny."<br><br>Przed królewskie więc oblicze<br>Przyszli czterej królewicze<br>I królewny przyszły cztery,<br>Tłumiąc w sercach smutek szczery.<br>Król powiedział: "Już dogasam<br>Z dziećmi zostać chcę sam na sam.<br>Proszę wszystkich wyjść z pokoju<br>I zostawić nas w spokoju."<br><br>Gdy nie było już nikogo,<br>Król przemówił z miną srogą:<br>"Drogie dzieci, trudna rada,<br>Żyć bez końca nie wypada,<br>Trzeba umrzeć na ostatku.<br>Dostaniecie po mnie w spadku<br>Złotych monet dziesięć garnków,<br>Dwieście wiosek i folwarków,<br>Wszystkie stada, psiarnie, stajnie,<br>Pola żyzne nadzwyczajnie,<br>Lasów obszar