Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.04 (3)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na ławce rezerwowych.
- Jermaine musi się przestawić na nasz styl. Myślę, że jakiś miesiąc będzie w swojej optymalnej dyspozycji, ale czy wywalczy miejsce w pierwszym składzie? Mamy przecież bardzo dobrego rozgrywającego Tomasa Pacesasa - wyjaśniał trener Prokomu Eugeniusz Kijewski.
Bohaterem meczu został Jagodnik, ale najbardziej zadowolony był chyba Kijewski. Jego zawodnicy pokonali mistrzów Polski, a on sam odzyskał wart ponad 200 tys. zł samochód, który skradziono mu jeszcze przed świętami.
- Stał się cud. Trzeba pogratulować policji, bo bardzo szybko odnalazła mój samochód - powiedział Kijek.
W dużo gorszym nastroju Halę Stulecia Sopotu opuszczał szkoleniowiec Anwilu Andrej Urlep, który nie mógł uwierzyć, że jego
na ławce rezerwowych.<br>&lt;q&gt;- Jermaine musi się przestawić na nasz styl. Myślę, że jakiś miesiąc będzie w swojej optymalnej dyspozycji, ale czy wywalczy miejsce w pierwszym składzie? Mamy przecież bardzo dobrego rozgrywającego Tomasa Pacesasa&lt;/&gt; - wyjaśniał trener Prokomu Eugeniusz Kijewski.<br>Bohaterem meczu został Jagodnik, ale najbardziej zadowolony był chyba Kijewski. Jego zawodnicy pokonali mistrzów Polski, a on sam odzyskał wart ponad 200 tys. zł samochód, który skradziono mu jeszcze przed świętami.<br>&lt;q&gt;- Stał się cud. Trzeba pogratulować policji, bo bardzo szybko odnalazła mój samochód&lt;/&gt; - powiedział Kijek.<br>W dużo gorszym nastroju Halę Stulecia Sopotu opuszczał szkoleniowiec Anwilu Andrej Urlep, który nie mógł uwierzyć, że jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego