Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
widziałem" - kłamię gładko. Po co? Żeby móc coś swojego zaczepić w tej towarzyszącej oglądaniu wnętrz i sprzętów wymianie zdań? Więc znam twarz Piłsudskiego w trumnie, w końcu można to sobie wyobrazić. Załóżmy!... "Profesor Estreicher wyglądał zupełnie tak samo, tak samo zapadnięte policzki, ten wąs..." Przerwał - bezradnie szukał jakichś głębszych, istotniejszych pokrewieństw... Fotografie, zakurzone fotografie walają się w bezładzie po stole. To jego żona nieboszczka, to on... Poszliśmy na stryszek, na schodach, na korytarzach półki, półki - na nich stare, w skórę oprawne księgi... Wszystko tu jeszcze jest, zabrano tylko parę najcenniejszych rzeczy... Być może tych, które mieszkańcom sąsiednich willi też mogłyby wydać
widziałem" - kłamię gładko. Po co? Żeby móc coś swojego zaczepić w tej towarzyszącej oglądaniu wnętrz i sprzętów wymianie zdań? Więc znam twarz Piłsudskiego w trumnie, w końcu można to sobie wyobrazić. Załóżmy!... "Profesor Estreicher wyglądał zupełnie tak samo, tak samo zapadnięte policzki, ten wąs..." Przerwał - bezradnie szukał jakichś głębszych, istotniejszych pokrewieństw... Fotografie, zakurzone fotografie walają się w bezładzie po stole. To jego żona nieboszczka, to on... Poszliśmy na stryszek, na schodach, na korytarzach półki, półki - na nich stare, w skórę oprawne księgi... Wszystko tu jeszcze jest, zabrano tylko parę najcenniejszych rzeczy... Być może tych, które mieszkańcom sąsiednich willi też mogłyby wydać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego