Maleszkę, by sam przyznał się do agenturalnej przeszłości. Dopiero gdy ten odmówił, Wildstein ujawnił fakty. <br>Psychologowie są zgodni, że najlepszym sposobem radzenia sobie z własną winą jest jej szczere wyznanie. "Ten, kto potrafi powiedzieć mea culpa, przestaje być jedynie (...) przedmiotem cudzych działań, które całkowicie go determinują. Dzięki wyznaniu winy i pokucie odzyskuje wolność" - napisał ksiądz Tomas Halik, filozof i psychoterapeuta, w eseju "Nieodzowny ciężar winy". <br><br>Osobiste wyznanie win jest potrzebne także nam, bo pomaga się zmierzyć z prawdą o upadku niektórych autorytetów. - Nie ma lepszej sytuacji, niż gdy oskarżony sam przyznaje się do winy. Wtedy poznajemy nie tylko suche fakty, lecz