Zawody wygrywa zespół, który na tej trasie uzyska najlepszy czas (liczy się czas drugiego zawodnika w zespole), pod warunkiem, że zmieści się w limicie czasu wynoszącym 5 godzin. Po Słowakach wyruszył zespół ratowników ze Słowenii. Po niespełna 17 minutach Słowacy byli już na mecie, potem Słoweńcy, ale z czasem o pół minuty gorszym. Kiedy wydawało się, że lepszego czasu nikt nie uzyska, to okazało się, że inny zespół słoweński Milan Senk i Andrej Karnicar, startujący w starszej grupie wiekowej, pojechał jeszcze szybciej i uzyskał znakomity czas 15 minut 42 sekundy. To jednak nie był koniec niespodzianek, bowiem najmłodszy zespół TOPR Marcin Witek