Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
chłopców i Kasi.
Wróciliśmy do wehikułu i pomknęliśmy w stronę Myśliborza. Tam zjedliśmy obiad, a za kwadrans piąta zatrzymałem wehikuł w umówionym miejscu u stóp Polany.
Doktor i Hilda przybyli z półgodzinnym opóźnieniem. W krótkich słowach Hilda zdała mi relację ze swego pobytu w Jasieniu. - Prawie pięć godzin czekałam na połączenie telefoniczne.
Wreszcie jednak dodzwoniłam się do redakcji Klausa. Sekretarka oświadczyła mi, że pan Klaus właśnie przed chwilą wyjechał. Zapytałam, kiedy wróci, i otrzymałam odpowiedź, że wyjechał na kilka dni za granicę. Nie chciała powiedzieć dokąd.
- Herr Klaus jest w drodze do Polski - stwierdziłem. - Moje przewidywania, aczkolwiek z opóźnieniem, jednak sprawdzają
chłopców i Kasi.<br>Wróciliśmy do wehikułu i pomknęliśmy w stronę Myśliborza. Tam zjedliśmy obiad, a za kwadrans piąta zatrzymałem wehikuł w umówionym miejscu u stóp Polany.<br>Doktor i Hilda przybyli z półgodzinnym opóźnieniem. W krótkich słowach Hilda zdała mi relację ze swego pobytu w Jasieniu. - Prawie pięć godzin czekałam na połączenie telefoniczne.<br>Wreszcie jednak dodzwoniłam się do redakcji Klausa. Sekretarka oświadczyła mi, że pan Klaus właśnie przed chwilą wyjechał. Zapytałam, kiedy wróci, i otrzymałam odpowiedź, że wyjechał na kilka dni za granicę. Nie chciała powiedzieć dokąd.<br>- Herr Klaus jest w drodze do Polski - stwierdziłem. - Moje przewidywania, aczkolwiek z opóźnieniem, jednak sprawdzają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego