przydatne, ale trzeba pamiętać, że w dobrych szkołach niepublicznych zatrudniane są indywidualności, dla których taka ustawa nie jest jedyną osłoną życiową i doskonale by sobie bez niej poradzili - uważa Barbara Robakiewicz z Prywatnego Żeńskiego Liceum im. Cecyli Plater-Zyblerówny w Warszawie. <br>Komu więc potrzebna jest Karta? - Związkowcom, bo daje im pole do działania - sugeruje Ligia Krajewska z Forum Oświaty Niepublicznej. - Nauczycielom, bo chroni ich prawa - przekonuje ZNP. Podobnego zdania jest oświatowa Solidarność, ale w przeciwieństwie do swoich kolegów z lewej strony ci związkowcy nie wymagają ochrony ustawowej. - Karta nie musi być ustawą, wystarczyłby dobry &lt;orig&gt;ponadzakładowy&lt;/&gt; układ zbiorowy pracy i zapis o szczególnej