nie dał się jednak namówić.<br><q>- Nie, takiego zdjęcia nie będziecie mieli, otwieranie butelek to nie jest moja specjalność</> - bronił się Adam. Służył jednak fachową radą przy "rozbrajaniu" flaszki, wykazał się też znajomością marek szampana.<br><q>- Trenerze, pan zatrzyma dla mnie szklaneczkę z Cinzano</> - poprosił Apoloniusza Tajnera, który pełnił rolę gospodarza i polewał.<br>Kiedy rozmowa zeszła na noworoczne bale, Małysz przyznał, że jedyny, w którym uczestniczył, odbył się jeszcze w szkole podstawowej.<br><q>- Nigdy nie byłem na balu. Prawdę mówiąc, nie jestem mistrzem tańca. Z żoną jeszcze jakoś mi idzie, bo ona wie, że ma prowadzić mnie w tańcu. Ale jakby to było z