naśladowców w Siedlcach, Białej Podlaskiej, Częstochowie i Kielcach, wywołując debatę o prawnych możliwościach wprowadzenia "godziny policyjnej" dla nastolatków i nierównym traktowaniu obywateli przez prawo. W Białej Podlaskiej policjanci, kurator, samorządowcy oraz pedagodzy i prezes sądu wspólnie ustalili, że w wypadku uzasadnionego pobytu na ulicy (np. powrót z korepetycji lub kina) policjanci sami odwiozą zatrzymanego do domu. W Siedlcach po wylegitymowaniu i ustaleniu personaliów nastolatka policja będzie się kontaktować ze szkołą i pedagogiem, który musi zbadać przyczyny nocnych spacerów ucznia.<br>- Chcemy postawić tamę między zdemoralizowanymi grupami a środowiskiem szkoły - mówi Janusz Ginter, komendant siedleckiej Straży Miejskiej. Część nauczycieli z Siedlec przekonuje, że