w mediach, gdy powiedział pan, że nie będzie oddzielnego przedmiotu "wychowanie seksualne", gdyż wymaga to profesjonalnego przygotowania prowadzących zajęcia, i że o miłości trzeba uczyć na wszystkich przedmiotach. Ale czy biolog, lub polonista spełni to zadanie?<br><br>Po pierwsze, nie mówiłem, że przez cały czas wychowanie seksualne ma prowadzić biolog czy polonista. Chodziło mi o to, że wychowanie seksualne jest czymś bardziej złożonym.<br><br>Ja nie chcę od polonisty, żeby uświadamiał te dzieciaki, ale niechże on poprzez dobrą literaturę pokaże, czym jest miłość, jak może być wspaniała, ale i jakie nieszczęścia mogą z niej wynikać. Tak samo biolog - on musi pokazać reguły przyrody