Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
i ma rację. Moje zainteresowanie Noemi nie było tak silne, żebym upierał się

przy utrzymaniu naszych kontaktów. Z ulicy Wiejskiej na Leszno, gdzie mieszkali państwo Kohn, było dalej niż na antypody.*** O ile w czwartej klasie zacząłem rozwijać skrzydła do edukacyjnego wzlotu, to rozwinąłem je w piątej, zdobywając uznanie zwłaszcza polonisty - za moje wypracowania. Kazał mi je nawet, jako wzorcowe, czytać na głos kolegom na lekcji polskiego. Mile to łechtało moją ambicję, a ojca przyprawiało o, starannie maskowane, paroksyzmy rodzicielskiej dumy. Naszym polonistą, poczynając od klasy piątej, był pierwszy i wtedy już były mąż Zofii Nałkowskiej, Leon Rygier, niezbyt znany pisarz
i ma rację. Moje zainteresowanie Noemi nie było tak silne, żebym upierał się <br><br>przy utrzymaniu naszych kontaktów. Z ulicy Wiejskiej na Leszno, gdzie mieszkali państwo Kohn, było dalej niż na antypody.*** O ile w czwartej klasie zacząłem rozwijać skrzydła do edukacyjnego wzlotu, to rozwinąłem je w piątej, zdobywając uznanie zwłaszcza polonisty - za moje wypracowania. Kazał mi je nawet, jako wzorcowe, czytać na głos kolegom na lekcji polskiego. Mile to łechtało moją ambicję, a ojca przyprawiało o, starannie maskowane, paroksyzmy rodzicielskiej dumy. Naszym polonistą, poczynając od klasy piątej, był pierwszy i wtedy już były mąż Zofii Nałkowskiej, Leon Rygier, niezbyt znany pisarz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego