Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
późno.
- Profesor powiedział, że nie powinnaś być sama.
- To znaczy, że jest źle.
- Nie, to znaczy tylko to, co powiedziałem. Sprawa czysto psychiczna.
- Aha, więc jestem psychicznie chora.
- Ewa!
- To co? Będziesz tak siedział w tym fotelu?

- Grzegorz zabrał fortepian... Nie mam co robić u pani Romy.
- Więc rozstaw sobie polowe łóżko i śpij tu. I tak tu właściwie mieszkasz.
- Tak? Dobrze. Dziękuję.
- To ja powinnam dziękować.
Wyciągam łóżko. Widzę, że patrzy z niepokojem, gdzie je będę rozkładał. No, od biedy zmieści się w kuchni. Oszczędzę na mieszkaniu. Jedna chałtura mniej. Więcej czasu na granie. Tak. Gdzie ja będę grał? Coś
późno. <br>- Profesor powiedział, że nie powinnaś być sama.<br>- To znaczy, że jest źle. <br>- Nie, to znaczy tylko to, co powiedziałem. Sprawa czysto psychiczna.<br>- Aha, więc jestem psychicznie chora. <br>- Ewa! <br>- To co? Będziesz tak siedział w tym fotelu? <br><br>- Grzegorz zabrał fortepian... Nie mam co robić u pani Romy. <br>- Więc rozstaw sobie polowe łóżko i śpij tu. I tak tu właściwie mieszkasz. <br>- Tak? Dobrze. Dziękuję. <br>- To ja powinnam dziękować. <br>Wyciągam łóżko. Widzę, że patrzy z niepokojem, gdzie je będę rozkładał. No, od biedy zmieści się w kuchni. Oszczędzę na mieszkaniu. Jedna chałtura mniej. Więcej czasu na granie. Tak. Gdzie ja będę grał? Coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego