Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
trzeba się przecież zestarzeć. Na to nie ma rady.
- Mamusiu, jesteś mądra, ale na życiu mało się rozumiesz. Siedzisz w domu, co miesiąc odbierasz swoją emeryturę i wspominasz. Skoro jednak żyje się między ludźmi...
- Żyłam i ja między ludźmi. Długo. A na emeryturę poszłam przed rokiem.
- Trochę więcej, chyba z półtora roku?

- No to co? Siwiałam wśród ludzi i moje życie nie było chyba głupie. A włosów nie malowałam. Niech sobie siwieją.

- Ja mam męża - odparła Irenka. Głos jej zadrżał, a ręce mięły chustkę.
- Coś nie tak między wami?
- Nie wiem. Wszystko nie tak. Wiesław jest w niebezpiecznym wieku. Muszę dbać
trzeba się przecież zestarzeć. Na to nie ma rady.<br> - Mamusiu, jesteś mądra, ale na życiu mało się rozumiesz. Siedzisz w domu, co miesiąc odbierasz swoją emeryturę i wspominasz. Skoro jednak żyje się między ludźmi...<br> - Żyłam i ja między ludźmi. Długo. A na emeryturę poszłam przed rokiem.<br> - Trochę więcej, chyba z półtora roku?<br><br> - No to co? Siwiałam wśród ludzi i moje życie nie było chyba głupie. A włosów nie malowałam. Niech sobie siwieją.<br><br> - Ja mam męża - odparła Irenka. Głos jej zadrżał, a ręce mięły chustkę.<br> - Coś nie tak między wami?<br> - Nie wiem. Wszystko nie tak. Wiesław jest w niebezpiecznym wieku. Muszę dbać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego