Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
aspiracje, wkracza na grząski grunt romantyzmu politycznego. Jednym z przykładów popychania ruchu w tym kierunku jest projekt deklaracji programowej przygotowanej we Wrocławiu. Jest nieprawdopodobne, by jego autorzy, formułując w nim postulat wolnych wyborów do rad narodowych, nie mieli świadomości, że Zjazd uzupełni go o wolne wybory do sejmu 59.
Po południu z Natalią jadę do Lasek. Andrzeja Topińskiego nie ma, siedzi w Gdańsku na zebraniu grupy roboczej "Ceny, płace i zatrudnienie". Podobno do tej grupy zgłosiło się tylko dwóch delegatów. Im bliższa związkowi zawodowemu problematyka, tym mniejsze zainteresowanie delegatów.
Wieczorem w redakcji. Czytam kronikę, odrzucam komentarz tygodniowy Mateusza Wyrwicha. Ulega on
aspiracje, wkracza na grząski grunt romantyzmu politycznego. Jednym z przykładów popychania ruchu w tym kierunku jest projekt deklaracji programowej przygotowanej we Wrocławiu. Jest nieprawdopodobne, by jego autorzy, formułując w nim postulat wolnych wyborów do rad narodowych, nie mieli świadomości, że Zjazd uzupełni go o wolne wybory do sejmu 59.<br>Po południu z Natalią jadę do Lasek. Andrzeja Topińskiego nie ma, siedzi w Gdańsku na zebraniu grupy roboczej "Ceny, płace i zatrudnienie". Podobno do tej grupy zgłosiło się tylko dwóch delegatów. Im bliższa związkowi zawodowemu problematyka, tym mniejsze zainteresowanie delegatów. <br>Wieczorem w redakcji. Czytam kronikę, odrzucam komentarz tygodniowy Mateusza Wyrwicha. Ulega on
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego