Awaru - wkrótce <br>opuszczę cię, Wanyangeri. Dowiedz się tylko, gdzie leży <br>Tees, a więcej mnie nie zobaczysz".<br><br>Poczuł na plecach miękkie dotknięcie i ciepły podmuch. <br>Odwrócił się i stanął oko w oko ze zwierzęciem, <br>które przerastało go wzrostem. Ujrzał wpatrzone w siebie <br>ogromne, brązowe oczy otoczone gęstymi rzęsami, długi <br>pysk okryty połyskującą sierścią i miękkie <br>nozdrza. Głowę wieńczyły szerokie i rozgałęzione <br>rogi. Zrozumiał, że ma przed sobą antylopę, co prawda <br>innego rodzaju niż te ze starego lądu. Po raz pierwszy widział <br>to zwierzę żywe z tak bliska, cofnął się pospiesznie, <br>ale nie była to dzika zwierzyna. Antylopa miała pysk obwiązany <br>postronkiem, jej