Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
się w jakiejś bramie po drugiej stronie ulicy. Z podziwu godną cierpliwością czekał kwadrans. Po kwadransie zobaczył, że drzwi domu naprzeciwko rozwarły się i przez parę chwil czerniały otworem. Natomiast drzwi fryzjerskiego zakładu były przez cały czas zamknięte.
W otwartych drzwiach domu naprzeciwko ukazał się chirurg Tamten. Trzymał w rękach połyskujące pudło z narzędziami, czarne, rozwichrzone włosy opadały mu na czoło, chirurg Tamten, odwrócił się tyłem do Widmara i coś mówił, nawet krzyczał w czarny otwór rozwartych drzwi.
- Jeżeli się powtórzy krwotok z nosa... - słyszał jego krzyk Widmar - dać lekarstwo, które zostawiłem!

Trzymać w siedzącej pozycji! - Potem odwrócił się szybko i
się w jakiejś bramie po drugiej stronie ulicy. Z podziwu godną cierpliwością czekał kwadrans. Po kwadransie zobaczył, że drzwi domu naprzeciwko rozwarły się i przez parę chwil czerniały otworem. Natomiast drzwi fryzjerskiego zakładu były przez cały czas zamknięte.<br>W otwartych drzwiach domu naprzeciwko ukazał się chirurg Tamten. Trzymał w rękach połyskujące pudło z narzędziami, czarne, rozwichrzone włosy opadały mu na czoło, chirurg Tamten, odwrócił się tyłem do Widmara i coś mówił, nawet krzyczał w czarny otwór rozwartych drzwi.<br>- Jeżeli się powtórzy krwotok z nosa... - słyszał jego krzyk Widmar - dać lekarstwo, które zostawiłem!<br>&lt;page nr=151&gt;<br> Trzymać w siedzącej pozycji! - Potem odwrócił się szybko i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego