Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
bo podniesie mu się ciśnienie. Już i tak ten twój kitel...
Michał mimo woli spojrzał na jej zgrabne nogi, dość skąpo zakryte przez biały fartuch i zaczerwienił się, gdy go na tym spojrzeniu przyłapała. Roześmieli się wszyscy troje.
Po następnych dwóch dniach przenieśli go na kardiologię, po dwóch tygodniach zaczął pomału chodzić po korytarzu i przesiadywać u Jaworskiego na dyżurach i w dyżurce pielęgniarek. Wybory w szpitalu przebiegły bez większych emocji, tak jakoś między porannym termometrem, a suchawą bułą z żółtym serem i śniadaniową zbożową kawą. Z rozmów wynikało, że Żurowski ma w zasadzie mandat zaklepany, choć część górali głosowała na
bo podniesie mu się ciśnienie. Już i tak ten twój kitel...<br>Michał mimo woli spojrzał na jej zgrabne nogi, dość skąpo zakryte przez biały fartuch i zaczerwienił się, gdy go na tym spojrzeniu przyłapała. Roześmieli się wszyscy troje.<br>Po następnych dwóch dniach przenieśli go na kardiologię, po dwóch tygodniach zaczął pomału chodzić po korytarzu i przesiadywać u Jaworskiego na dyżurach i w dyżurce pielęgniarek. Wybory w szpitalu przebiegły bez większych emocji, tak jakoś między porannym termometrem, a suchawą bułą z żółtym serem i śniadaniową zbożową kawą. Z rozmów wynikało, że Żurowski ma w zasadzie mandat zaklepany, choć część górali głosowała na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego