Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
do jedzenia.
- Ot, żeby majstrowa jeszcze co dała, tobym się najadł do syta!
Bez słowa postawiła przed nim miskę kapuśniaku, który, został im z obiadu. Wypróżniwszy tę miskę, Szczęsny poczuł, że ma brzuch. Zebrał się w sobie i czekał, jak go Czerwiaczek będzie wyrzucał: na zbity łeb, z trzaskiem, czy pomaleńku, z wzrastającą zjadliwością?
Ale Czerwiaczek, odprawiwszy po kolacji uczniów, najspokojniej dłubał w zębach.
- Toś ty znaczy się taki... Polityczny. Nie będziesz kraść politury, ale znowuż buntować zaczniesz, warsztat mi zapaskudzisz! Chodź no tu, chłopak, przysuń się bliżej, coś ci powiem... Dostawać będziesz lonu pięć złotych na tydzień. Chcesz robić, ja
do jedzenia.<br>- Ot, żeby majstrowa jeszcze co dała, tobym się najadł do syta!<br>Bez słowa postawiła przed nim miskę kapuśniaku, który, został im z obiadu. Wypróżniwszy tę miskę, Szczęsny poczuł, że ma brzuch. Zebrał się w sobie i czekał, jak go Czerwiaczek będzie wyrzucał: na zbity łeb, z trzaskiem, czy pomaleńku, z wzrastającą zjadliwością?<br>Ale Czerwiaczek, odprawiwszy po kolacji uczniów, najspokojniej dłubał w zębach.<br> - Toś ty znaczy się taki... Polityczny. Nie będziesz kraść politury, ale znowuż buntować zaczniesz, warsztat mi zapaskudzisz! Chodź no tu, chłopak, przysuń się bliżej, coś ci powiem... Dostawać będziesz lonu pięć złotych na tydzień. Chcesz robić, ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego