Nie mam kierowcy, ale w dniu, w którym mam zdjęcia o siódmej rano, przyjeżdża po mnie pan Roman.</> <br><who5>A czym przyjeżdża?</> <br><who6>J.B.: Białym daewoo... Gdy kręcimy w plenerze, mamy przyczepę, która służy za garderobę mnie i Pawłowi, no i czasem dzielimy ją z Jurkiem.</> <br><who5>Sądząc z opisu, to bardziej pomieszczenie gospodarcze niż azyl gwiazdy...</> <br><who6>J.B.: Na pewno nie jest to miejsce, w którym można uprawiać jogę lub oddawać się medytacji.</> <br><who5>Czy nie ma chociaż jednej rzeczy, która daje Pani teraz w pracy bardziej uprzywilejowaną pozycję?</> <br><who6>J.B.: Jest. Światło. Nasz operator, Włodek Głodek, przyzwyczaił mnie do tego, że światło w