rozeszło, że nawet w ciąży jedna jest. </> <br><who2> Ja sobie myślę, no co jej powiedzieć? Mówię, nie, żadna nie jest w ciąży. <pause> Aha. <pause> I skończyły się w ogóle jakiekolwiek dyskusje na ten temat. Bo gdybym zaczął się tam krygować, no nie tam, to nieprawda, tam tego, one nie mieszkają, tylko tutaj pomieszkują, na wakacje przyjechały. No, to wtedy by wyobraźnia działała i by tam ruszyło. </> <br><who1> Tłumaczy się, tłumaczy się. </> <br><who2> Tłumaczy się, to coś tam musi być. A tak nie, żadna nie jest w ciąży. Mieszkają, no bo faktycznie mieszkają, to co się będę tłumaczył, no bo mieszkają. Ale... </> <br><who1> <overlap>Każdy widzi, że mieszkają