Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 77
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
90 dni uda nam się przeżyć bez komplikacji. Są ludzie, którzy nadal będą je chcieli wykorzystać po swojemu, dla własnych interesów i prywatnych oczekiwań. Trzeba odłożyć na bok niebezpieczne dążenia indywidualne. Trzeba je podporządkować interesom społecznym i to jest podstawowy warunek na te 90 dni i dalszą przyszłość.
Sławomir Motyczyński, pomocnik na stacji benzynowej przy ul. Polnej:
- Nie należę ani do "Solidarności", ani do partii, ale na własnej skórze mocno poczułem napięcia z ostatnich dni. Widzieliście zresztą sami z okien redakcji, co się tu działo. Kolejka samochodów, ludzie z kanistrami, bańkami, nerwy, kłótnie. A po podpisaniu porozumień - proszę - jaki spokój. Stacja
90 dni uda nam się przeżyć bez komplikacji. Są ludzie, którzy nadal będą je chcieli wykorzystać po swojemu, dla własnych interesów i prywatnych oczekiwań. Trzeba odłożyć na bok niebezpieczne dążenia indywidualne. Trzeba je podporządkować interesom społecznym i to jest podstawowy warunek na te 90 dni i dalszą przyszłość.&lt;/&gt;<br>Sławomir Motyczyński, pomocnik na stacji benzynowej przy ul. Polnej: <br>- &lt;who8&gt;Nie należę ani do "Solidarności", ani do partii, ale na własnej skórze mocno poczułem napięcia z ostatnich dni. Widzieliście zresztą sami z okien redakcji, co się tu działo. Kolejka samochodów, ludzie z kanistrami, bańkami, nerwy, kłótnie. A po podpisaniu porozumień - proszę - jaki spokój. Stacja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego