załatwia wszystkiego. Zresztą, zobaczcie państwo sami. <br><br>1. Jerzy Krzak (56 l.)<br><tit1>"Mówi Krzak, Jerzy Krzak"</><br>Zaczynamy od telefonu. 0701774400 - (4 zł + VAT za minutę). Sporo. A rozmowa trochę trwa. Zanim umówiłem się na termin wizyty w ambasadzie, minął kwadransik.... <br><br>2. Wypełniam formularz (ściągam go z Internetu, dobrze, że syn mi pomógł) i wpłacam 385 zł na konto ambasady<br><br>3. Trzask, prask i już stoję w kolejce przed ambasadą. Cztery godzinki na mrozie i staję oko w oko z wszechwładnym urzędnikiem<br><br>4. Teraz jak na spowiedzi. Muszę opowiadać o pracy, rodzinie, oszczędnościach, kredytach, zwierzętach, pani sąsiadce z naprzeciwka, ulubionej restauracji, ulubionym kolorze