Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
by natychmiast naprawić spostrzeżone szkody. Ponadto
pomysłowy hodowca skupował od krajowców koczujących wokół farmy skórki
królicze, które potem z pewnym nawet zyskiem, odsprzedawał handlarzom.
Dzięki temu dość skutecznie zapobiegał rozprzestrzenianiu się plagi
szkodliwych małych gryzoni. Urządziwszy się praktycznie, nie musiał
poświęcać hodowli wiele czasu. Obecnie powrót pracowników z objazdu z
pomyślnymi wieściami umożliwił mu wzięcie udziału w przygotowaniach do
wielkich łowów, które dla niego stanowiły przyjemną rozrywkę.
Przede wszystkim opracowano plan działania. Wilmowski zakupił od
Clarka kilka koni do jazdy wierzchem oraz inne do ciągnięcia wozów
podróżnych. Tomek otrzymał australijskiego kuca, zwanego tutaj pony.
Według zapewnień Clarka, był to mądry i
by natychmiast naprawić spostrzeżone szkody. Ponadto<br>pomysłowy hodowca skupował od krajowców koczujących wokół farmy skórki<br>królicze, które potem z pewnym nawet zyskiem, odsprzedawał handlarzom.<br>Dzięki temu dość skutecznie zapobiegał rozprzestrzenianiu się plagi<br>szkodliwych małych gryzoni. Urządziwszy się praktycznie, nie musiał<br>poświęcać hodowli wiele czasu. Obecnie powrót pracowników z objazdu z<br>pomyślnymi wieściami umożliwił mu wzięcie udziału w przygotowaniach do<br>wielkich łowów, które dla niego stanowiły przyjemną rozrywkę.<br> Przede wszystkim opracowano plan działania. Wilmowski zakupił od<br>Clarka kilka koni do jazdy wierzchem oraz inne do ciągnięcia wozów<br>podróżnych. Tomek otrzymał australijskiego kuca, zwanego tutaj pony.<br>Według zapewnień Clarka, był to mądry i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego