lat i dziś jeszcze ma swoich zwolenników, ale od tych czasów nauka poszła naprzód. Dokonano wielkich odkryć archeologicznych, które skorygowały wnioski, do jakich doszedł Wellhausen. Ogromne archiwa babilońskie, odnalezione w takich miastach jak Niniwa, odkopanie miast palestyńskich wymienionych w opowieściach o patriarchach oraz konfrontacja tych odkryć z tekstami biblijnymi ustaliły ponad wszelką wątpliwość, że spuścizna historyczna, na której opierali się kapłani VI wieku p.n.e., jest o wiele starsza, niż przypuszczał Wellhausen.<br>Tę spuściznę historyczną lud hebrajski przekazywał sobie ustnie z pokolenia na pokolenie. Dzięki ludowemu charakterowi opowieści nagromadziło się naokoło prawdziwych wydarzeń takie mnóstwo legend, podań ludowych, klechd, anegdot i dykteryjek