Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
odpowiadać na takie publikacje jak choćby książka Mariusza Łapińskiego? Wydać własną? Na to potrzeba czasu, a ja go nie mam.
Łapiński pisze, że w Polsce rządzą sitwy, ale "sitwę sitw" tworzy pan.

- I cóż mam na to powiedzieć?

Autorem jest były minister zdrowia i szef SLD na Mazowszu, pana kolega poniekąd.

- Bez przesady. To nigdy nie był mój kolega, to była wielka niespodzianka kadrowa premiera Millera.

Ale pan na nią przystał.

- Przystałem, jak na zdecydowaną większość propozycji premierów. Gdy wręczałem Łapińskiemu akt powołania na ministra, nie miałem tak naprawdę o nim zielonego pojęcia. Ta książka pokazuje zarówno bezsens tej nominacji, która
odpowiadać na takie publikacje jak choćby książka Mariusza Łapińskiego? Wydać własną? Na to potrzeba czasu, a ja go nie mam. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Łapiński pisze, że w Polsce rządzą sitwy, ale "sitwę sitw" tworzy pan.&lt;/&gt; <br><br>&lt;who2&gt;- I cóż mam na to powiedzieć?&lt;/&gt; <br><br>&lt;who1&gt;Autorem jest były minister zdrowia i szef SLD na Mazowszu, pana kolega poniekąd.&lt;/&gt; <br><br>&lt;who2&gt;- Bez przesady. To nigdy nie był mój kolega, to była wielka niespodzianka kadrowa premiera Millera.&lt;/&gt; <br><br>&lt;who1&gt;Ale pan na nią przystał.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Przystałem, jak na zdecydowaną większość propozycji premierów. Gdy wręczałem Łapińskiemu akt powołania na ministra, nie miałem tak naprawdę o nim zielonego pojęcia. Ta książka pokazuje zarówno bezsens tej nominacji, która
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego