Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
mu takiego ciosu.
Spotkał Ewę przed dziesięcioma laty. Tak, to była najosobliwsza przygoda! Żaden pisarz nie zdołałby jej wymyślić. Napisało ją samo życie swoim wiecznym, bajecznym piórem.


3
Był niezapomniany rok 1955, w którym wyrugowano bezprawie. Ludzie wyzbyli się lęku. Gordon pięć lat spędził w oflagu i każda myśl o ponownym pozbawieniu wolności napełniała go odrazą. Kiedy koledzy organizowali teatr w obozie jeńców, odmówił swego udziału. Jego muza nie mogła schwycić oddechu w niewoli. Tak określił swoje stanowisko.
Dlatego też rok 1955 obudził w nim głód aktywności politycznej i społecznej. Sztuka nie wypełniała już dostatecznie jego bujnej natury. Zgodził się kandydować
mu takiego ciosu.<br>Spotkał Ewę przed dziesięcioma laty. Tak, to była najosobliwsza przygoda! Żaden pisarz nie zdołałby jej wymyślić. Napisało ją samo życie swoim wiecznym, bajecznym piórem.<br><br><br>3<br>Był niezapomniany rok 1955, w którym wyrugowano bezprawie. Ludzie wyzbyli się lęku. Gordon pięć lat spędził w oflagu i każda myśl o ponownym pozbawieniu wolności napełniała go odrazą. Kiedy koledzy organizowali teatr w obozie jeńców, odmówił swego udziału. Jego muza nie mogła schwycić oddechu w niewoli. Tak określił swoje stanowisko.<br>Dlatego też rok 1955 obudził w nim głód aktywności politycznej i społecznej. Sztuka nie wypełniała już dostatecznie jego bujnej natury. Zgodził się kandydować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego