Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
musiała odebrać telefon. - Redaktora jeszcze nie ma, czy coś przekazać? Nie wiadomo, czy dzisiaj będzie... Proszę próbować w drugiej połowie dnia. To do Pawła - wyjaśniła Hehemu. - Dzwonią dziewczyny na ten konkurs na najbardziej namiętną dziewczynę roku. Muszą przekonać naczelnego o własnej namiętności. Ta na przykład powiedziała, że jest bardzo ciekawa popędu naczelnego. I jeszcze te feministki... Co one wygadują...
- Bardzo mi miło, że cenisz sobie wiersze... Nie spodziewałem się... - Hehe pochylił skromnie głowę. - Wiesz, staram się tutaj rzadko bywać, a bardzo jestem ciekaw twojej opinii... może dałabyś mi swój telefon? - Hehe robił wszystko, żeby jego oczy nie wędrowały w kierunku nóg
musiała odebrać telefon. - Redaktora jeszcze nie ma, czy coś przekazać? Nie wiadomo, czy dzisiaj będzie... Proszę próbować w drugiej połowie dnia. To do Pawła - wyjaśniła Hehemu. - Dzwonią dziewczyny na ten konkurs na najbardziej namiętną dziewczynę roku. Muszą przekonać naczelnego o własnej namiętności. Ta na przykład powiedziała, że jest bardzo ciekawa popędu naczelnego. I jeszcze te feministki... Co one wygadują...<br>- Bardzo mi miło, że cenisz sobie wiersze... Nie spodziewałem się... - Hehe pochylił skromnie głowę. - Wiesz, staram się tutaj rzadko bywać, a bardzo jestem ciekaw twojej opinii... może dałabyś mi swój telefon? - Hehe robił wszystko, żeby jego oczy nie wędrowały w kierunku nóg
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego